Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
99.48 km 4.41 km teren
04:16 h 23.32 km/h:
Maks. pr.:36.90 km/h
Temperatura:31.0
HR max:167 ( 85%)
HR avg:135 ( 68%)
Podjazdy:334 m
Kalorie: 2898 kcal

Nie DOCIĄGŁAM ja

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 04.05.2012 | Komentarze 11

Do stówki, aaaaale!

Nauk kilka osiągnęłam. Półtoralitrowy bukłak w taki upał to jak naparstek dla słonia. Wypijam to już w pierwszych trzydziestu minut jazdy.

Sprintów nadal nienawidzę, ale o tyle to FAJNY trening, że się tłucze kilometry.

No i się nasłuchałam. Intensywnego rozmnażania po krzakach, wszystko bzyczy/bzyka i w tym amoku wlatuje do gęby, we włosy, do ÓCZ i jak tu kurna nie nabawić się idiotycznej opalenizny na twarzy? Ja muszę mieć okulary, bo jak nie, to będę jak ten motocyklista z robalami w zębach, tylko że ja będę je mieć w oczodołach :D


Stara REPA się robię, skoro mi taki upał w jeżdżeniu na rowerze przeszkadza. Kiedyś nie przeszkadzał.

Strasznie jakoś dużo hejtu u mnie ostatnio na blogasku.

Będę zatem wklejać notki do tej połowy, w której jeszcze nienawiść moja nie zdążyła się ulać:)

A póki co...

A tymczasem taki test dla mojej próby powstrzymania się od wszelkiego hejtu © CheEvara


ekhem



Komentarze
josiv
| 12:42 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj Tak się zastanawiałem gdzie ta fota była zrobiona i nie widziałem, aż tutaj jadę z drugą połową po pracy co by trochę kości rozprostować i bach wpadam na te białe śmietnisko...ech szkoda słów.
Niewe
| 18:01 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj W sumie mógłby się przydać, jak sama nazwa wskazuje, w łazience na górze :)
CheEvara
| 15:08 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj Mam zgarnąć po trasie?:D
Niewe
| 10:21 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj I chyba jeden górnopłuk tam zalega. Rzadka rzecz już dzisiaj.
CheEvara
| 06:10 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj tomekoko, nie wiem, czy nie nawet sajgon, meksyk i mozambik (użycie małych liter celowe:D):D

surf, tam są też DŻWI do krótkof...yyyy, MIKROfalówek!:D

Sol, ja też PACZYŁAM i nie wierzyłam, że PACZE na to!
Sol
| 17:00 niedziela, 6 maja 2012 | linkuj Myślałem, że ten burdel to na jakimś wypierdowie, a nie praktycznie w centrum dużego miasta. Źle myślałem.
surf-removed
| 22:17 piątek, 4 maja 2012 | linkuj Candy ?, może by spróbować złożyć :)
Jurek57
| 20:50 piątek, 4 maja 2012 | linkuj Racja teren jest "Czysty"
CheEvara
| 20:31 piątek, 4 maja 2012 | linkuj Gdzie burdel, jak po prostu PRALNIĘ:D
Jurek57
| 20:29 piątek, 4 maja 2012 | linkuj No to macie tam ładny burdel Siostro (foto)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa goobl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]