Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
58.78 km 0.00 km teren
02:16 h 25.93 km/h:
Maks. pr.:49.50 km/h
Temperatura:13.0
HR max:175 ( 91%)
HR avg:148 ( 77%)
Podjazdy: 44 m
Kalorie: 1179 kcal

Pomaratonowe wkierwienie

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 0

Jaka w niedzielę wkurwiona zasnęłam, taka też wstałam w poniedział rano. Nawet odwiedziny mojego fanklubu nie pomogły, zapiwkowanie z nimi też niezbyt. Do roboty przyprułam w takim tempie, jakbym chciała każdej kunie udowodnić, że to, co wydarzyło się dzień wcześniej było wielką, jawną oraz jebaną niesprawiedliwością. W pracy oczywiście wszyscy zamierzali pytać o maraton, dwie pierwsze osoby zbombardowałam takim spojrzeniem, że szybko rozeszło się po firmie, że dziś nie warto nawiązywać z Che transmisji.

I nikt już tego dnia nie zapytał mnie nie tylko o maraton, ale i o moją robotę też.

W pracy zresztą mam tak, że już nie zdziwi mnie zestaw małego hydraulika wetknięty mi w dupę, bo przy okazji robienia dwóch gazet przelecę się jeszcze po całym budynku i podokręcam wszystkie rurki, kafelki i dywaniki w ramach swoich drobnomieszczańskich nawyków.

A wieczorem po hiszpańskim też strzeliłam sobie uspokajającą traskę, na tyle, że jak wbiłam do domu, rozciągnęłam swoje pokurcze, to padłam na suty i pępek, bo tak mnie to ściganie się z własnym mózgiem upodliło.

Maraton sraraton.
Kategoria >50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]