Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.82 km 7.47 km teren
02:21 h 24.60 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max:165 ( 85%)
HR avg:129 ( 67%)
Podjazdy: 33 m
Kalorie: 910 kcal

Będzie z jadem, bo lubię z jadem

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 63

Dostałam szereg informacji, które mnie usprawiedliwią, a nawet obligują do tego, aby w temacie pracy mieć na wszystko totalnie wyjebane. Co też czynić będę od najbliższej środy.

Mam nadzieję, że do tego czasu zewrą się płyty, dojdzie do wybuchów na słońcu, jebnie jakiś reaktor, bo w przeciwnym razie wyjdę na Marszałkowską z siekierą i zajebię kilka zupełnie niewinnych istnień.

A zwłaszcza te zrowerowane upasione lochy, z wywalonymi bebzunami ponad supermodny top, o jakieś siedemnaście razy za mały, ale kurwa z heloł kiti na nadruku.
Żryj więcej i żyj nadzieją, że jazda na rowerze odchudzi twój okolczykowany pampuch.

RZYYYYYYYYYYYYYYYYYYG.

Spotkam taką jedną rano, której galareta trzęsie się nad szortami od Zary i muszę potem przez cztery godziny oglądać zdjęcia seksownych Kolumbijek, żeby jako takie poczucie estetyki mi wróciło.


Nie zapomnę, doprawdy nie zapomnę, jak koleś z mojego roku, Gruzin z pochodzenia, zupełnie NIEŁAMANĄ POLSZCZYZNĄ skomentował wywalony na boki rozlany bebech jakiejś lampucery:
JAKBYM MIAŁ TAKI WALON, TO BYM GO KITRAŁ.

O co się uprasza tu, na tym blogasku.


Uprasza się również trzeszczący Centurionowy suport i to najkurwabardziej o niedrażnienie mnie. Stał se w wieczornym burzo-deszczu taki biedny rower i dostał słonej wody. Ale to chyba jeszcze nie powód, żeby kwiczeć, nie?


Komentarze
Anonimowy tchórz | 20:16 środa, 15 czerwca 2011 | linkuj a propos :)
http://www.youtube.com/watch?v=Sm-1cfUSr70
chrisem | 20:12 środa, 15 czerwca 2011 | linkuj No trochę ;)
CheEvara
| 16:43 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Ejmen! A nawet Amen!:))
Ale co ja tam wiem, jestem przecież kolejnym Fritzlem. Albo Hitlerem:D Albo nimi OBYDOMA!:D
chrisEM | 16:35 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj mogłabyś przybić z Rickym piątke :) http://www.youtube.com/watch?v=SD2-EahXW-8
CheEvara
| 14:17 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj theli, nie będę blokować, bo sporą przyjemność sprawia mi odesłanie takie delikwenta w kierunku na południe, a konkretnie "w chooi":D
theli
| 14:14 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Che: jest coś takiego w ustawieniach bloga jak "komentować wpisy mogą tylko zalogowani użytkownicy" - polecam. Pozbędziesz się (teoretycznie) anonimaliów :)
CheEvara
| 09:25 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Wszystko przez blokady w pracy na TAMTE strony wewewe;))))
Niewe
| 09:23 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Uznałem, że to pytanie retoryczne z tymi Kolumbijkami, ale ty się coś ociągasz widzę ;)
CheEvara
| 08:31 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Człowiek se wejdzie na WŁASNEGO bajkstatsa i tam co? Jakieś słodkopierdzące pouczenia i odwoływanie się (daremne) do lepszych stron moich osobowości:D
Ktoś powie temu/tej obrońcy/obrończyni uciśnionych (za małe majty od Zary na pewno uciskają), żeby pospierdalał/a łaskawie na blog przeznaczony dla takich jak on/ona, czy ja mam napisać?
Czytaj ze zrozumieniem, co napisałam, TŁUMOKU.
I miej jajka się podpisać.

WuJekG, tak, to ja sama do siebie przemawiałam, a powyżej sama siebie też zjeba*łam:D

KeenJow, no wiesz, wszystkie Kolumbijki to grube lochy, tak jak wszystkie Polki mają typowo słowiański wygląd (a ja jestem tego najlepszym dowodem:D):D
Zresztą tak samo - każdy Polak to złodziej i pijak, bo przecież Polak. I pijak. No i złodziej.
Podesłać Ci linka do stron porno z prawidłowymi Kolumbijkami? Bo może źle guglasz?;)))))))))

WuJekG
| 23:03 niedziela, 12 czerwca 2011 | linkuj One, te Kolumbijki, puszyste mają tylko te części gdzie plecy tracą swoją czcigodną nazwę i okolice niższego podbródka. Taka moda tamtejsza :P
KeenJow
| 22:56 niedziela, 12 czerwca 2011 | linkuj A kanonem piękna i seksapilu w Kolumbii nie są puszyste rowerzystki w szortach Zary, bodajże ?
WuJekG
| 18:35 niedziela, 12 czerwca 2011 | linkuj Śiakieś rozdwojenie jaźni masz Szewa? :P
@CheEvara | 11:24 niedziela, 12 czerwca 2011 | linkuj lecz się na nogi bo na głowę już za późno, tak cię to boli że ktoś ma inny rower niż MTB ?? obrażasz ludzi otyłych !!! rozumiem że masz jakieś przykre doświadczenia z dzieciństwa ktoś otyły cię dotykał.... rozumiem zły dotyk boli całe życie ale zachowaj to dla siebie a nie źale wylewasz tutaj, dzielisz ludzi na gorszych i lepszych kiedyś w Austrii żył taki człowiek co robił tak samo.... nie najlepiej skończył, opanuj się bo widzę że się tu ostro lansujesz i ci sodówka uderza do głowy
Niewe
| 20:10 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Jak lubią się dzielić, to następny wierny nie przeszkodzi tylko dołączy.
Lubię to ;)
CheEvara
| 13:38 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Wydaje mi się, że oni - jak Pan Bócek nakazał - lubią się dzielić;)
kosma100
| 13:36 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Tylko trzeba uważać żeby nie zastukać, bo wtedy następny wierny spragniony spowiedzi może przeszkodzić ;-)
Niewe
| 13:25 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Kurde myślałem, że to ja jestem zboczony.
Ale konfesjonał mi zaimponował :)
kosma100
| 13:23 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Cóż za antykatolicki blogasek!
Wystarczy do 3 x C CheEvary dorysować brzuszki... ;-)
kosma100
| 13:22 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Niewe Myślę, że oddanie służą i na zakrystii i przy ołtarzu tudzież w konfesjonale ;-)
Niewe
| 13:18 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Pewnie służą też i na zakrystii :)
kosma100
| 13:17 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj No to wiadomo dlaczego tak szybko, nieproporcjonalnie do ilości chorych, im schodzi oleum infirmorum ;-)
CheEvara
| 13:11 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Niewe, w co niektórych nieco bardziej nowoczesnych parafiach są SŁUŻKI. Już se wyobrażam, z jakim oddaniem służą:D:D
WuJekG, moje może być CO NAJWYŻEJ zaplecze :D:D:D
WuJekG
| 13:09 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj I tera pytanie pomocnicze - fotki czyjej zakrystii: kolumbijskiej, hipopotamowskiej czy Twej szanownej ? :P
CheEvara
| 13:06 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj WuJekG, i masz odpowiedź na swoje pytanie - będziemy wymieniać się fotami ZAKRYSTII:D:D:D
Niewe
| 13:06 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Muszą znać. W końcu, nie ma dziewczynek ministrantów :)
kosma100
| 13:04 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Albo bardziej od zakrystii :-)
kosma100
| 12:59 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj CheEvara Spokojnie... Ci z ambony doskonale znają wejścia od zaplecza ;-)
CheEvara
| 12:52 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Qrvaaaaaaaaaaaaaa, jak nic, zamkną mi tego bloga, w tem bogobojnem, katolickiem kraju!!!:D:D:D
Niewe
| 12:50 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Największe wrażenie robi jednak wejście nagle od zaplecza :D
WuJekG
| 12:48 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Ale wymieniamy się fotami wielorybów, Kolumbijek czy Czewy?
CheEvara
| 12:44 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj A bądź se ciekawa, teraz się trochę z Tobą podrażnię :D:D::D
kosma100
| 12:44 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Bo czas zejścia jest wprost proporcjonalny do czasu dojścia.... chociaż niekoniecznie, rzekłabym, że jest wprost proporcjonalny do intensywności wejścia ;-)
kosma100
| 12:42 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Che Jak szybko dojszłaś, tak szybko powinnaś zejść z powrotem na ziemię ;-)
Ciekawi mnie ta etymo..., emoty..., etomy...., osz k... no to pochodzenie mojego nicka ;-)
CheEvara
| 12:38 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj kosma100, o jakich Ty wnioskach do mnie w ogóle tokin baut?:D Doszłam, to doszłam, teraz nie myślę, nie wnioskuję, napawam się:D:D:D

puchaty, jak wyżej. Nie robię zdjęć, napawam się :D:D:D
puchaty
| 12:27 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj No dobra. To teraz chyba już pora na wymianę fotek. Che pierwsza, bo to jej blog! ;)
kosma100
| 12:23 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Z tego wniosek, że CheEvara dochodzi szybciej niż Niewe. To chyba dobrze, gorzej by było jeśli by było na odwrót.
CheEvara Dojszłaś? :D Ciekawi mnie do jakich wniosków :-)
Niewe
| 12:16 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Kurde, ja jeszcze nie dojszłem :)
CheEvara
| 12:14 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Swoją drogą, ja już DOSZŁAM etymologii Kosmaczowego nicka:D:D
I zupełnie nie interesuje mnie ta setka:D:D
kosma100
| 12:13 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Och! Cóż za faux pas by pas (pas wieloryba) z mojej strony.
Oczywista, że może to być biała kiełbasa bądź kaszanka bądź gruba parówka. Jedno jest pewne nie jest to krakowska.
Niewe
| 12:10 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Nie skreśliła za to czarnej... ;)
CheEvara
| 12:06 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj A może pętko białej kiełbasy, którą taki wieloryb wiezie u paska jako przekąskę? Dlaczego od razu skreśliłaś białą kiełbasę?
kosma100
| 12:01 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Ciekawe czy z zamkniętymi ślepiami,nie podglądając, dotykając takiego okazu doszło by się <sic!> tzn. zgadło by się (lepiej brzmi w tym wypadku) jakiej części ciała się dotyka? :D czy zwałek, który się trzyma w dłoni do pierś, brzuch czy noga? :D a może mały palec?
CheEvara
| 11:27 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Taaaaak? No to trzecie zdanie z wyimka do artykułu w paragrafie, ustęp 7 JAK BRZMI?:D
WuJekG
| 11:24 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Eva- wiem, znam :P:P
CheEvara
| 11:19 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj O ile powściągniesz obrzydzenie i dobędziesz gumę majtową spod galarety:D Ale, Niewe, nie wnikam, de gustibus non est disputandum;)))
Niewe
| 11:11 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj Takie wystające majty to tzw. proca :)
CheEvara
| 10:18 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj exocet, pomogę Twojej wyobraźni i napiszę Ci, że ZAWSZE, ale to naprawdę ZAWSZE, mijając takiego spaślaka z wywalonym cellullitem znad zbyt krótkich szortów, wykonuję mistrzowską pantomimę człowieka, któremu womit wyrywa jelita. Powinnam za tę kreację dostawać Oscara. Średnio co dwa i pół dnia.

viatrak, doskonale odczytałeś pewne - zawarte we wpisie - niedopowiedzenie, bo korciło mnie, żeby napisać, że niewinnych nie ma, są tylko kiepsko prowadzone przesłuchania. Wygrałeś możliwość zjedzenia ze mną Monte. Samo jedzenie jak jedzenie, ale to moje stękanie!:D

azaghal, wszyscy mi to Monte do pudła obiecują, a zawsze muszę zadowolić się wyłącznie piwem. Co - oczywiście - nie jest czymś karygodnym, ale co piwo & Monte, to PIWO & MONTE!:)

emonika, no bo moja racja jest NAJMOJSZA!;)

WuJekG, na taki proceder są nazwy, definicje, formułki, wiesz?:D

greq, laska dynamitu pod każdy wagon powinna załatwić sprawę;)
greq
| 09:16 czwartek, 9 czerwca 2011 | linkuj choć się zamienimy, ja pooglądam te rozwory, a ty zrobisz porządek w kolejach mazowieckich i skm-ce a właściwie to w zarządzie tych baranów, ta pierwsza wyślizgała tę drugą że lata co godzinę, na dodatek jeden skład i na deser się kurw...AAA!! w pół drogi psuje i dalej nie jedzieeeeee!!!!

jak ja was kur....a kocham
WuJekG
| 22:36 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj eee, jo tyż się Kolumbijkami leczę, nawet i 6 godzin .. i nie ważna czy po minięciu hipopotama czy nie :P
emonika
| 21:41 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj nieeeeeeeee no zajebiaszczy wpis !
ileż w nim racji :)
exocet
| 19:18 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj a skąd wiecie ze w pudle nie zajmie się Ewką jakaś wielka baba ?? Monte może nie pomóc...
viatrak
| 18:40 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj niewinni po Marszałkowskiej nie łażą
exocet
| 18:00 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj ehh, se przeczytałem i wyobraziłem minę Che jak mija przytsadzisto-zwaliste..., poza tym uprasza się sklepy z narzędziami żeby Ewce nie sprzedawały siekier, tasaków, długich noży i gilotyn bo dojdzie do tragedii i nie będzie takich wpisów na blogasku ;)
CheEvara
| 17:15 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj puchaty, to jest jeszcze pikuś z rodzaju krętków bladych! Bo najgorsi są ci, którzy walą infernalnie tygodniowym potem z siódmego tłoczenia i brakuje im chyba jedynie woni szóstej krwi miesięcznej.

airline, nie wtedy, gdy z kota kreskówkowego robi się z tejże kiti rozciągnięty WIELORYB:P

serav, zapewniam Cię, że nieraz próbowałam już jeździć do pracy tak, aby nie spotykać na trasie nikogo, ale z prostych obliczeń całki i pochodnych od macierzy sumarycznej wynika mi, że musiałabym nadłożyć jakieś sto DWAJŚCIA kilometrów. Żeby dotrzeć do zakładu arbajtu. Natenczas onegdaj NY DY RYDY;)
serav
| 16:26 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj Mam ten komfort że jazda rowerem na podlaskich peryferiach jeszcze modną nie jest i spotykam rowerzystę to dwa razy się oglądam czy dobrze widzę czy to tylko moje urojenia :) A z miast zazwyczaj uciekam na okoliczne drogi a tam to już w ogóle tylko i ja i Tir-y oraz inne auta :)
airline
| 16:22 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj hello kitty jest OK :-)
puchaty
| 16:10 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj A mię bardziej wkurwia co inne. Chodzi o ludzkie zapachy. Jadę se na przykład lasem i pachnie mi ziemią, igliwiem, wilgocią oraz liściem a tu mija mię małżeństwo gdzie oboje pozostawiają po sobie woń świeżo wymytego niemowlaka pomieszanego z płynem do płukania tkanin delikatnych. Czuć ich tak, jakby nigdy w życiu się nie spocili, nie puścili tajniaka albo nie ujebawszy rąk w starym smarze łt-10. Dla odmiany sam w tym czasie roztaczam zapach zwierzęcia.
CheEvara
| 15:27 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj klosiu, patrzaj, jakie dziwy - uwielbia, a nie zna z reala:)))
Z tym niepowściągliwym ozorem to różnie bywa, zlecą się zaraz delikatesy, którym dobry, sążnisty wulg przeszkadza i będą wnioskować o wersję wpisu na kontynent, alboco;)
klosiu
| 15:23 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj Mistrzowski wpis :D I za ten niepowściągliwy język Cię uwielbiam :)))
CheEvara
| 15:14 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj rammzes, o wystających majtadołach też mogłabym wpis zrobić.

puchaty, tak zwany der Hund jest pogrzebany we fakcie, iż Ty tak napierniczasz, że te walenie tylko Ci śmigają obok i nie zauważasz. Ja jednakowoż jestem jednak lekutko powolniejsza;)
puchaty
| 15:08 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj A ja u nas nie obserwuję takich hihopotanów. Filtr sobie włączam i jest git!
rammzes
| 15:08 środa, 8 czerwca 2011 | linkuj Musiałaś przypomnieć.. ;/ Wczoraj mijałem taką rowerzystkę... I jeszcze stringi przecinały jej "walon" :DDDD
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zniej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]