Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
39.63 km 0.00 km teren
01:30 h 26.42 km/h:
Maks. pr.:47.50 km/h
Temperatura:24.0
HR max:177 ( 92%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy: 28 m
Kalorie: 639 kcal

No to zaliczyłam czołówkie...

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 6

W kolesia. Na rowerze. Maj fot. Moja bardzo wielka fot. W zasadzie stało się to takim migusiem, że aż nie wiem, dlaczego to zrobiłam, ale domniemywam, iż:
a) rozglądałam się, czy z lewa ani z prawa nie jebnie mnie tramwaj
b) po czym ZERKŁAM prosto i już nie było czasu odbić gdziekolwiek, bo centralnie przyładowałam w innego bajkera.

Summa summarum lepiej w kolesia niż centralnie w tramwaj.

Nie wiem, jakie straty poniósł on, ale mnie wypięło się przednie koło, mam uwalony lewy nadgarstek (wyrośnięta gula nie może chyba oznaczać nic sympatycznego?) i tradycyjnie rozorane lewe kolano (nie ma na nim już miejsca na nowe blizny. Po prostu stare blizny są nawozem pod nowe. Kwintesencja kobiecości.).

Chłopaczyna zaś zarzekał się, że nic mu nie jest. No, ja – zanim odjechałam z miejsca zdarzenia – też tak myślałam. A potem okazało się, że nie mogę zrzucić przedniej przerzutki (wyrośnięta gula nie może chyba oznaczać nic sympatycznego?) i że z kolana cieknie mi nic innego jak jucha.


A najśmieszniejsze jest to, że wyklinam ciumy jeżdżace z prawa do lewa i bez użycia którejkolwiek z półkul, nawet tej trzeciej, a sama zachowałam się podręcznikowo.

Być może zamroczyło mnie TAK przez to, że po raz pierwszy od pięciu dni NIE NAKURWIAŁ DESZCZ.

A to naprawdę potrafi zdezorientować.


Komentarze
CheEvara
| 11:47 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj marek, przyznać się muszę, że nabrałam w tym celu powietrza:D

Hehehe, odkryłam na giembie siniak od wbicia się w polik okularów:D
marek
| 16:37 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj Dobrze, że w emocji nie obrzuciłaś kolegi bikera ujami ;-)
CheEvara
| 10:42 sobota, 9 lipca 2011 | linkuj Ah taka jestem juz, troche szalona, troche ekscentryczna, taka troche wariatka jak Kasia Dowbor:-D:-D:-D
ppawel-removed
| 16:33 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj ostatnie tygodnie dla bikestatsowiczów nie są szczęśliwe
mors
| 15:57 piątek, 8 lipca 2011 | linkuj 5/6.
;D:D
PS. focie mile widziane... :>
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa opnal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]