Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
45.61 km 0.00 km teren
02:07 h 21.55 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 29 m
Kalorie: kcal

Bożesztymój, czaju naparzę może?

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 11

Takiego na uspokojenie rozedrganych NERW (jak to mówią na Gocławiu we Warszawie – NERWÓW, kurwa, NERWÓW!!).

Wysyłka w pracy to największa kurwa jest, wiecie?

Czy nie wiecie?

Tytułem tegoż uznałam, że nie mam siły na nocny rower (jak JA to piszę, to se wyobraźcie, JAK byłam zjebana serdecznie i JAK bardzo chciałam się napić/nayebać) i pojechałam na mecz do kumpla. Czyli się nayebać.

A Carlsberg to zło najgorsze. Prawie jak wysyłka w pracy.


Komentarze
ppawel-removed
| 21:36 wtorek, 6 września 2011 | linkuj nie wrzeszczałem bo zanim się zorientowałem kto chciał mnie rozjechać to byłaś już tak daleko, że i tak byś mnie nie usłyszała:) ale następnym razem spróbuję:)
CheEvara
| 08:57 wtorek, 6 września 2011 | linkuj Niewe, no nie wiem. Jak się pije Carlsberga, bo nic innego nie ma, to ujdzie, a raczej MUSI ujść. Ryj mi wykręcało w niesmaku. Carlsberg też jest dla ciot:D

obcy17, wino + woda?? Co Ty, eksperymenty chrześcijańskie robisz?:D W Hesusa Kristosa się bawisz? :D
obcy17
| 15:53 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj No fuckt mało śmigam ;) ale ....................................... cholernie qFa lubię biżuterię rowerową!! Wymieniać, zmieniać, czyścić, pucować, smarować, onanizować (???).Mła ostatnio stosuje "włoską robotę" czyli wino z wodą mineralną. I nawodnienie jest cool i zdrowo -> no i w moim wypadku można więcej :))))) Nawet nie wiedziałem że tak się robi szampany :))) Białe wino +woda z gazem :)))) Kurwa!!! Starzeje się..............
Niewe
| 13:09 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Carslberg dopóki się go pije to jeszcze ujdzie.
Prawdziwe ZUO wychodzi z niego dopiero dnia następnego.
CheEvara
| 11:57 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj ppawel, a czemu nie wrzeszczał w takim razie? :D

obcy17, a kiedy ty zużyłeś tamten łąńcuch, jak Ty NIE JEŹDZISZ? :P
I w ogóle CZA bylo kupić najbardziej miękkie Ha-Gie 53 Siemano, ułożyłby się po dwóch-trzech dniach na starej kasecie!:P
obcy17
| 11:54 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj a mła w sobotę musiał wymienić suport i kasietę..... qFa!!! Było to wydarzenie z serii nieprzewidziane wydatki. Wszystko po temu że raczyłem utopić rower przed wakacyjnym wyjazdem i miast czyścić łancuch zakupiłem nowy (stary wywaliłem :( ). Kasia zaś nowego łańcuszka nie chciała przyjąć - bladź z niej!!!
ppawel-removed
| 11:19 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj dziś w okolicach 10-11 na chodniku po północnej stronie domaniewskiej pomiędzy wołoską a domaniewską 44

a stres taki, że aż myślałaś że dziś piątek:)
CheEvara
| 11:08 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Ja oczywiście bardzo plasiam za wprowadzenie w błąd, gdyż wpis traktuje i dotyczy piątku. Niemniej jednak dziś czuję się tak samo:D
kosma100
| 11:04 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj Odmienne mamy dzisiaj nastroje.
A mnie, proszę, naparz kawy z 10 łyżeczek.
Po 6 kawach usypiam... na leżąco, na stojąco, na wznak i jakkolwiek.
Ja chcę do łóżka!!!
Niedospanie łikendowe (pomimo, że wyjazd był zajebiaszczy) jest gorsze niż Carslberg, nawet gorsze niż wysyłka w pracy ;-)
CheEvara
| 11:00 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj No widzisz? Widzisz, w jakim stresie przyszło mi żyć?:D
A kiedy to było i gdzie? To oczywiście temu zaprzeczę :)
ppawel-removed
| 10:59 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj tak masz rozedrgane nerwy, że wpierw prawie rozjeżdzasz ludzi na chodnikach, a później ich nie poznajesz:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cebyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]