Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
46.80 km 32.50 km teren
02:07 h 22.11 km/h:
Maks. pr.:47.60 km/h
Temperatura:26.0
HR max:174 ( 90%)
HR avg:135 ( 70%)
Podjazdy: 97 m
Kalorie: 869 kcal

Takie dwie soboty, a przecież jedna

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 5

No to po pierwsze. Miałam się zebrać na centrancję na Dereniową, ale jakoś nie ułożyły mi się wszystkie płyty, nie zwarły się one, nie scaliło mi się w jedno nic, żadne ogniwko.

No ale na rower se wyszłam. Na ten sam, którego koła powinny pójść pod centrancję. Dupy mi nie zrzuciło, czyli aż tak nie wierzga. Znakiem tego, jeszcze JAKOŚ przejadę maraton w Nowem Dworze.

A że jeszcze w międzyczasie okazało się, że popołudniem jadę ze Słavkiem z AirBike nad Zegrze, to tym bardziej stwierdziłam, że centrancję odkładam na do kiedyś tam.

Zrealizowawszy się towarzysko w Centrum Biegowym Ergo, dałam się namówić Arkowi APS-owemu na malutki trening, choć szczerze mówiąc, bardziej chciałam zobaczyć na żywo jego zpimpowany rower:). Bo proszę ja Was, Arek zamienił swojego bajsikla na prawdziwie teamową rakietę. No i co ja mogę powiedzieć, przeserwisowana przez APS-owego Bartka la bicicleta zapierdala jak zła. Na standardowej już naszej pętelce terenowej dołomiankowej Arek pocisnął nieco, a ja... A ja, pilnowałam tętna :D

No i dzień bez spotkania tępych chujów najwidoczniej byłby dniem straconym. Mało brakowało, a pewnie zobaczyłabym Arka: a) bijącego się, b) rozjeżdżającego z premedytacją psa, c) robiącego te dwie rzeczy odwrotnie. Lub naraz.


Komentarze
artd70
| 13:03 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Z pełną japą się nie drę ;) Bo bym czekoladowo podobną treścią upaprał kolegów ;D
CheEvara
| 12:26 czwartek, 15 września 2011 | linkuj No to wszystko się zgadza. Czemu japy nie rozdarł zatem, żeby nas zatrzymać? :)
artd70
| 12:24 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Nie sama, w obstawie kolegi bez kasku a Ty a Rockim ??
CheEvara
| 12:13 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Jeśli nie byłam sama, to bardzo możliwe:)
artd70
| 12:06 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Siedząc w sobotę w mc na Młocinach (po przejechaniu Kampinosu z Sochaczewa) miałem wrażenie że przemkłać mi dwa razy w kadrze ?? Szybko dość bo w tym czasookresie zjadłem czekoladowe ciastko z wiśniami - a byłem mocno głodny ;D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]