Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
66.00 km 0.00 km teren
02:48 h 23.57 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:14.0
HR max:168 ( 87%)
HR avg:136 ( 70%)
Podjazdy: 34 m
Kalorie: 1058 kcal

Jestem, jestem, nadrabiam, nadrabiam!:) !:)

Sobota, 8 października 2011 · dodano: 17.10.2011 | Komentarze 2

O jak ja potrzebowałam takiego dnia, że nigdzie nie zapierniczam, nic nie muszę napisać, se mogę rano wypić spokojnie kawę, zeżreć jajecznicę z Panią Mamą, oglądając przy tym Alfa:D
Włączył mi się też straszny sprzątacz – zatem najwidoczniej, jak jestem trzeźwa, to strasznie dziwne rzeczy robię – i jakem już ogarnęła tę moją garsonierę, a słońce przedarło się przez poranne mleko na niebiesiech, polazłam se na rower. Trzasnęłam se traskie taką moją, a nawet TAKOM MOJOM, finalnie zmarzłszy, bo to już podwieczorek był, upał zelżał i o.

A po wszystkiem pojechałam do kumpli, też na rowerze, też zmarzłszy, bo to upał zelżał był i przez tych kumpli, już przebrana za dziewczynę dałam się wyciągnąć na pyyyyyyyyyyyyyywooooooo do Czeskiej Baszty, po czym polskim browarnym szczochom mówimy stanowcze NIE, KyRWA!

Moja samokontrola była silna na tyle, by móc zginać podkowy do momentu, gdyśmy – wiedzeni zajebistymi wspomnieniami – przemieścili się do Gniazda Piratów, gdzie kiedyś Wojciu dwóm wielkim drągalom opowiadał kawał o żołnierzu i niedźwiedziu, w którym to kawale mnie pojawia się do samiuśkich napisów końcowych, ani niedźwiedź, ani żołnierz;) – w tym to Gnieździe polewali syfne Tyskie, którego spożyłam dwa łyki, splunęłam, charchnęłam, wrzasnęłam Kurwa Mać!, po czym zaklęłam szpetnie i odmówiłam dalszej konsumpcji.

Niestety też późniejsze Kasztelańskie też mi nie posmakowało.

Pojeździłam zaś na szczęście tyle samo, co popiłam. Surfując na spienionym styku nocy i dnia;).

Będę Was katować tym Glacą!
A co!



Co a!



Komentarze
CheEvara
| 09:32 wtorek, 18 października 2011 | linkuj Nie wiem, ja poznałam TEGO Glacę:P
mors
| 15:21 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Nareszcie, k&%^$*!
Nie wiedziałem przez ten tydzień, co robić ze swoim nędznym życiem. ;D

PS. chyba TA Glaca. ;]
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oispi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]