Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
26.66 km 0.00 km teren
01:14 h 21.62 km/h:
Maks. pr.:36.80 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Chodź tu Centi, chodź do pańci:)

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 3

Mam mojego treningacza, mam go z powrotem! Trochę dziwnie jeździ się na Centim z hamulcami (zaprowadziłam go do ajerbajka w wersji bez, bo jak mówi El Mozan, tu jest Mazowsze, tu się nie hamuje), w serwisie chłopaki zrobili tak, żeby było po bożemu.
I tak se jechałam z Czarnym i się dziwowałam, że o, naciskam i (piszcząc) prawie się zatrzymuję. Rajuśku.

To to jednak można tak??


Mało jednak brakowało, a byśmy do domu z Centim – po odprowadzeniu Marcina – już nie wrócili, przez jakąś spieszącą się kurwę, która chciała oszukać moje przeznaczenie i zajebać mnie swym samochodem na przejeździe rowerowym, gdziem (może niesłusznie, najwidoczniej się nie znam) wjechała na zielonym, by przedostać się na drugą stronę. I nie, wcale nie ciemną mocy, bo paliły się już latarnie.

W takich chwilach strasznie żałuję, że jednak nie przemieszczam się motocyklem, bo bym dogoniła wspomnianą kurwę, wyjęła przez ledwie uchylone okno i wytarzałabym w guanie, którym pokryte są przy-ulico-belwederskie trawniki, a potem wdeptałabym tę kurwę w ziemię i na koniec na gładko przykryłabym to kupą. Pyty w rękę i do gęsiów, a nie w kierowcę się bawisz.

No zabiłby mnie i bym nie doznała wieczorem koncertu o tej kapely, o

&feature=related


I umarłabym taka niedojedzona pokarmem zwanym Monte!



Komentarze
CheEvara
| 10:25 czwartek, 10 listopada 2011 | linkuj Na Masie Kretynicznej nie zobaczysz, jak się jeździ po mieście zwykłego dnia, bo MK porusza się prędkością półtora kilometra na sto godzin, jedzie wytyczoną trasą obstawioną przez policję i całe gówno zobaczysz, a nie walkę o życie:)
Anonimowy tchórz | 08:24 czwartek, 10 listopada 2011 | linkuj A tak się raz na jakiś czas zastanawiam jak to jest jeżdzic bajkiem po Wawie. Pewnie porównywalnie do innych miast bo czemuż miało by byc jakoś szczególnie inaczej...
Mi się jednak wydaje (takie moje wyobrażenie), że musicie (jako bajkerzy) miec tam małą dżunglę i prawo pięści. Czasem myślę,żeby po prostu wsiąśc któregoś piątku do pociągu i wpaśc do Was na jakąś masę krytyczną i może tak uczynię.
0604
Anonimowy tchórz | 21:38 środa, 9 listopada 2011 | linkuj A na koniu siedzisz? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]