Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
63.80 km 6.00 km teren
03:01 h 21.15 km/h:
Maks. pr.:39.40 km/h
Temperatura:4.0
HR max:171 ( 89%)
HR avg:133 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1493 kcal

Tytuł wpisu

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 4

Jakoś mnię w tych górach mniej stopy marzli. A patentów używam tych samych, czyli żadnych, ciągle jeszcze walczę, śmigając bez ochraniaczy.

Odpoczęłam w tych górach se ja, zregenerowałam się ja, ale żebym była tryskająca – oczywiście za przeproszeniem, dzieci zasłonić uszy, łby pospuszczać – szczęściem, to nie powiem, potrzebowałabym tam spędzić jeszcze z 52 tygodnie i myślę, że by mnię to ukontentowało. A przynajmniej powinno.

Póki co przeżywam rzeźnię na Centurionie, rzeźnię jego ciężkości, która jakby dramatyczniejszą jest po tym całym weekendzie na Rockhopperze. A jak śmiesznie mi amortyzator pracuje. W stanie tak zwanego – za przeproszeniem, dzieci zasłonić oczy, łby pospuszczać – spoczynku ma skoku 120 ememów, a w stanie – za przeproszeniem, rzecz jasna, dzieci wiedzą, co mają robić, łby też wiedzą, co robić – użycia ma skoku milimeNtrów może góra 6. Słownie SZEŚĆ.
Widział kto takie cuda?
A echo na to: uda, uda, uda...

Nie wiem, jak to się robi, że się teraz KULARZE odchudzają, na litość Boga mnie to się żreć ciągle chce (zwłaszcza, jak se o moskolach zakopiańskich przypomnę). Dla mnie jedyna szansa na schudnięcie to kurna chyba przespanie tego dowiosennego czasu.

To ja może posiedzę na koniu.
SIEDZĘ NA KONIU.



Komentarze
Hipek
| 13:33 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj Aha. Że Mors na koniu jeździ? Wpasowuje się to w kompletny obraz. Tak.
CheEvara
| 12:22 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj Właśnie, że mors JEST ciotą i on właśnie z koniem robi to, co mi tu zaleca. Nie ma co dyskutować z takim:)
Hipek
| 09:45 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj Mors:
Nie bądź ciota. Na koniu się siedzi.
mors
| 22:27 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj Może zamiast siedzieć na koniu zacznij na nim ostro jeździć. Taki fitness jakby...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ekzza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]