Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
40.22 km 0.00 km teren
01:53 h 21.36 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:4.0
HR max:170 ( 86%)
HR avg:131 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 789 kcal

Ludzie są - nomen omen - posrani

Piątek, 16 grudnia 2011 · dodano: 17.12.2011 | Komentarze 3

Idzie se człowiek potuptać, idzie tam, żeby było miękko, i co napotyka? Kasztan za kasztanem. Psi za psim.
Fajnie się ma pieski, nie? Szkoda tylko, że pamięta się o tym, żeby ZAPOMNIEĆ ogarnąć to, co spod pieska wypadło.
Lasek Bródnowski jest obsrany co do metra.

Z obrzydzeniem prze-marszo-biegłam tę godzinę.


Nie powstrzymałam się też od roweru i kara mnię za to spotkała;). W jedną stronę DUŁO, jakby miał się ktuś powiesić, w drugą stronę duło i lało. Senkju, senkju, baj. Zmokłam do majtów.


Chcę już wiosny i truskawek. Aaaaaa i żeby była jasność – chcę już tej wiosny, kiedy pierwsze ulewy sprowadzą te cholerne psie sraki do Wisły.


Muszę skołować sę SKUNDŚ walizkę do przewożenia roweru. W sensie, że pożyczyć. Bez roweru nie wyjeżdżam na święta. Prędzej szczeznę i zacznę żreć wołu.



Komentarze
CheEvara
| 19:15 niedziela, 18 grudnia 2011 | linkuj cioto, wolę, żeby suty nie opadały, dosięgając tych kasztanów;D

poisonek, ojesu. O matko. Będę rzygać cały tydzień:D:D
poisonek
| 09:14 niedziela, 18 grudnia 2011 | linkuj Specjalnie dla Evary: http://www.kiep.pl/img29/2011/12/18/1324170561siedze-na-koniu.jpg
Anonimowy ciota | 20:06 sobota, 17 grudnia 2011 | linkuj A suty? Gdzież są suty?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa twemk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]