Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
30.41 km 0.00 km teren
01:21 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:157 ( 80%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 505 kcal

No i macie, coście chcieli

Wtorek, 20 grudnia 2011 · dodano: 20.12.2011 | Komentarze 10

I się doczekałam. Nie, żebym strasznie tęskniła, ale jak już zaczęło tak sobie śnieżyć, tak gęsto, miło i leniwie, no przyznam, że klimatycznie, to pobimbrowałam porą wieczorową na rower. A raczej rowerem na siłownię. Pora ku temu beznadziejna, bo na siłce byli dziś wszyscy, a na pewno wszyscy ci, których nie było w centrum handlowym. Byłam jednak chamem ostatnim i cymbałem brzmiącym. Z trudem przychodziło mi niezważanie na nikogo i nieustępowanie, ale dzięki temu wyrobiłam się w czasie i mogłam przybyć na czas, by przelotnie spotkać się z moim od-toruńskim ulubieńcem, Wierzbą, który wraz z dziecięciem swym Polskę przemierzał przedświątecznie, a którego trenażerową oponkę miałam zgarażowaną ja.

Szkoda, że mieliśmy tylko chwilę, bo gada się świetnie i GIEMBY to nam się nie zamykają.


Myślałam, że śnieg mnie wkurwi, ale zasuwało mi się miodnie i cudnie, i tylko parę razy rzuciło mnię chybotliwie. Bardziej od opadu wkurwiają mnie stuki z okolic suportu, które MOGŁYBY zwiastować śmierć łożysk, acz mam nadzieję, że to tylko oznaka syfu w mufie. Z tym se jeszcze poradzę.
Wypiszę Specowi małe skierowanko na czyszczonko, sama je nawet zarespektuję, a zatem sama zalecenia wykonam.
Ale zanim wypiszę, to się nasłucham tego cholernego pukania.

Zgłośniłam zatem ja muzę, zaklęłam szpetnie, zgłośniłam jeszcze raz i nawinęłam do domu.


Frajdę z tej pierwszej zimowej jazdy miałam pierwszorzędną, BYĆ MOŻE za sprawą tego, że to była jazda NA ROWERZE, a ta mnie jara w okolicznościach każdych:).

No i dziś te wszystkie LAMPICZKI nowoświatowo-starówkowe MIĘ się w tej białej scenerii podobali.

Ukrywać jednak nie będę, że zimę wolę w tym wydaniu, jakie mieliśmy w ciągu dnia. Lekutki mrozik, pełne słońce. Lajkit.


Mocno rozważam kupienie jeszcze w tym roku całego napędu do ściganta. Ceny w dwa tysiące dwienatcat mają być bardziej niż chore.Ja tu widzę niezły burdel i kosztową schizofrenię, siostry. Wyście zwariowały, boście chłopa dawno nie miały!Wyglądacie mi na mocno poczeszczałe. Lub nie. Sama nie wiem.

Aaaaaa! Długo nie pisałam, ale nic się nie zmieniło. KUOOOOOCHAM Wojtka Marcjoniaka!:)



Komentarze
CheEvara
| 22:34 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj Z pogodą na rower jest jak z pogodą na picie piwa. Każda jest dobra:D
mors
| 17:22 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj To jest idealna pogoda do kąpieli. ;p

A na rower każda jest idealna, o ile nie pada za bardzo. ;)
(Thumbs up if you agree)
;D:D
CheEvara
| 13:59 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj O to to. I ja to zaczynam widzieć!:)
Możan | 09:48 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj Kto chciał..? Co chciał..?
A swoją drogą to taki wariant KONSYLIACYJNY (słuchałem dziś radia.. ;) jest możliwy...
Niech sobie spadnie 1cm śniegu a potem słoneczko, zero opadów i tak do marca! :)
CheEvara
| 08:58 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj No bo nie widzę tego inaczej:)
puchaty
| 08:47 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj Kuocham nazabuj :)
CheEvara
| 08:34 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj surf, kuleczka, powiadasz... :D

puchaty, no MÓFIĘ, że syf f mufie!:D
A czy Ty mnię WOGLE jeszcze KUOOOOOCHASZ??
puchaty
| 07:17 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj "Syf w mufie"? Lepiej chyba "syf f mufie"
surf-removed
| 01:17 środa, 21 grudnia 2011 | linkuj Czyszczenie nie pomoże, pewnie się kuleczka ukruszyła, no ale jak się ma takie depnięcie...

Dzisiaj w tym lekkim śnieżku, faktycznie było bajecznie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]