Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
37.48 km 0.00 km teren
01:47 h 21.02 km/h:
Maks. pr.:28.05 km/h
Temperatura:-22.0
HR max:171 ( 87%)
HR avg:146 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 866 kcal

Poniosła mnie fantazja przy minus dwudziestu paru [wpis ponownie archiwalny, nie napalać się, że aktualny:D]

Piątek, 3 lutego 2012 · dodano: 15.02.2012 | Komentarze 10

Prawie sobie krzywdę wyrządziłam, próbując odreagować pracowy zapierdol i ślęczenie do oporu wydłużeniem drogi poroboczej. Oszkuuuurrrrwa, przyjechałam prawie bez rąk do domu.

O ile rano było mi względnie ciepło, tak wieczorem sami anieli śpiewali moim łapom pieśni pożegnalne. Się mi zachciało zawinąć na Podleśną i z powrotem do Gdańszczaka i dopiero potem do domu.

Normalnie bym się rozryczała z bólu, ale szkoda mi było własnej japy, głupio bym wyglądała z dwoma soplami przyklejonymi do polików.

Liczyłam na koksownik przy Starzyńskiego, ale rzecz jasna nie robił. Wtedy, kiedy akurat ja – wyjątkowo – chciałam z niego skorzystać.
Zatem w domu ponownie pokochałam herbatę, prawie jak kucyk kucyka w bajkach dla sześcioletnich dziewczynek.

Ale i tak złego słowa na mróz nie powiem. To jest zima, a nie jakaś opowiastka dla ciot, dla których minus dziewięć to katastrofa. Ma być tak zimno, że nawet mróz zamarznie (i że wymrozi się z ludzi całe to smutne skurwysyństwo).

No i niezmiennie rozczula mnie to, co się robi na rzęsach. Sople na kasku też ajm lowin yt!



Komentarze
CheEvara
| 21:10 środa, 15 lutego 2012 | linkuj To chyba komentarze czytasz tak samo jak wpisy:D:D
WuJekG
| 21:05 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Ostatnio nie czytam wpisów tylko same komentarze, to i nie wiem o co cho.. :P
CheEvara
| 21:04 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Napisałam przecież, że po popitę :P
WuJekG
| 21:00 środa, 15 lutego 2012 | linkuj A dzieś polazła, że musiałaś wracać? :P
CheEvara
| 21:00 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Rekcja czasownika Ci chyba zamarzła :P
mors
| 20:49 środa, 15 lutego 2012 | linkuj No dziwne, żebyś jeszcze coś polemizowała. :D:D:D
CheEvara
| 20:46 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Pozwolę sobie zlać Twój komentarz:D

Najbardziej LODOWATYM sikiem, jak się tylko da :P:P
mors
| 20:42 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Lód na rzęsach to podstawa. No i kąpiele.
Kto się boi zimowych kąpieli, ten jest czystej (i ciepłej) wody ciotą. I CIEPŁĄ kluchą.

PS. Odkryłem patent, dzięki któremu da się komfortowo jeździć przy -18 (więcej nie miałem) w cienkich rękawiczkach! ;] Ale ciepłym kluchom nie zdradzę. ;]


CheEvara
| 20:40 środa, 15 lutego 2012 | linkuj Daj żyć, człowieku, ludzie są w szoku, że wróciłam:D
A ja zawsze wracam. Jak ten pijaczek, co to polazł tylko po popitę, a wrócił po roku. Powrót jest jednakowoż powrotem:)
klakier | 20:35 środa, 15 lutego 2012 | linkuj O rany, wpis Che bez komentarza... To komentuję, żeby poprawić statystyki (archiwum:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emwog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]