Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
38.35 km 0.00 km teren
01:44 h 22.12 km/h:
Maks. pr.:49.60 km/h
Temperatura:4.0
HR max:179 ( 91%)
HR avg:139 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 761 kcal
Rower:

Bonus Day;)

Środa, 29 lutego 2012 · dodano: 13.03.2012 | Komentarze 4

Na tę okoliczność - tę w tytule - wzięłam i się wyspałam. No dobra, zasadniczo to tylko dlatego, że po wczorajszym treningu korciło UTRZYMAĆ poziom spożycia, jaki sobie narzuciłam na wyjeździe, a zatem korciło zejść do sklepu i ustrzelić choć Łomżę w wersji mini.
Aaale. Postanowiłam - nie wiem, czemu, co mi się stało, chwilowa zaćma chyba - oprzeć się owej silnej pokusie i zamiast do sklepu polazłam spać, co poskutkowało tym, że nadprogramowy dzień roku 2012 powitałam wyspana. Choć to mocno ambiwalentne, bo niby 10 godzin, ale jak człowiekowi śni się Jarosław Gowin, to jakie to jest spanie. Na pewno spałam w czwartej strefie.

Choć nie. Z Gowinem to by była Strefa X (z amerykańska „The Monsters”;))

Po szitowym pogodowo wtorku przyjszła wiekopomna CHWIŁA, w której mogłaby już zaistnieć wiosna. I słońce oraz jakieś małe, latające, ćwierkające obsrańce. Jak BONUS DAY, to na sto procent, na max, max, max;).

Pocinam na tej kolarzówie i cholernie się cieszę, że na te dziurska nie mam jakiegoś wyniunanego Alleza czy Tarmaca. Marzy mi się, ale miejmy litość. Takich dziur nie widzieli nawet zakopiańscy górale od czasu Międzynarodowego Festiwalu Takich Dziur w Montrealu w 1976 roku.


Szkoda tylko, że roboty tyle, że tłuc kilosów nie ma kiedy, nie ma jak.

Jak jeździć, panie premierze? Jak??



Komentarze
CheEvara
| 09:52 środa, 14 marca 2012 | linkuj Jak psu w dupę, bo PRZESTĘPCZE;)
Hipek
| 08:32 środa, 14 marca 2012 | linkuj Pisali na bashu, że przez te całe przestępne dni żyjemy już w postapokaliptycznym świecie. I koniec świata w 2012 jak psu w dupę.
CheEvara
| 07:31 środa, 14 marca 2012 | linkuj Nie pisz tego głośno, bo powiesisz pranie na balkonie i z dwóch określeń: ćwierkające i obsrańce na pewno lepiej zapoznasz to drugie;)
puchaty
| 18:37 wtorek, 13 marca 2012 | linkuj Ćwierkające obsrańce - podoba mi się, też nie lubię tweetera.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]