Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
41.10 km 12.00 km teren
02:00 h 20.55 km/h:
Maks. pr.:39.04 km/h
Temperatura:6.0
HR max:174 ( 88%)
HR avg:139 ( 70%)
Podjazdy:312 m
Kalorie: 892 kcal

To ja se jeszcze obejrzę Dextera i mówię bajo, sajo, nara

Sobota, 31 marca 2012 · dodano: 31.03.2012 | Komentarze 8

I oddalam się w świat morderstw, mając poczucie samozadowolenia, iż jestem na bieżąco ze wszystkimi wpisami. Po miesiącu bycia w bajkstatsowej dupie jest to niebywale ważne. Prawda.

A dystansik niezbyt miażdżący, choć uważam, że dziś to se go powinnam potroić, bo jak wczoraj śnieżyca mnie ominęła, tak dziś jej doznałam w ramach przypomnienia sobie, że taki opad w ogóle u nas występuje. Nie narzekam, akcentuję ino, że emocje były.

Ale szczęśliwie treningunio zrobiłam w lesie, jeszcze w piknym słońcu i zasadniczo to TO mam plan zapamiętać z ostatniego dnia marca, a nie jakąś tam pogodową apokalipsę.
Na którą mój były lektor hiszpańskiego zareagował wysłaniem mi dziś smsa (po hiszpańsku mensaje): IHO DE MIERDA, WRACAM NA KUBĘ!

Nawet, gdyby czekały tam na mnie represje, też bym się chyba nie zastanawiała.

No.

Ale zanim obejrzę tego Deksia, podejmę ostatnią próbę odkręcęnia kasety z zimowego koła. Ostatnią z szesnastu, jak słowo daję. Albo ja nie mam lewej strony, czyli tej odwrotnej do ruchu wskazówek zegara, albo ktoś na serwisie w AirBike’u ma wyjątkowo ciężką i równie rzadko spotykaną ZŁOŚLIWĄ rękę. Będą kurna wyciągane konsekwencje!

Dobrze, że maraton dopiero jutro, przez noc kaseta sama się na pewno odkręci. Na wszelki wypadek zostawiam na niej bacik i klucz kontrujący, po co ma szukać po nocy i jeszcze mi się tłuc po metrażu.

To na koniec jeszcze song, który – gdybym prowadziła zumbę – byłby tapetowany na każdych zajęciach:



Ogień to tu jest!



Komentarze
Niewe
| 20:13 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Czemu?
Wszystko jest pod ręką :)
kosma100
| 18:49 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Jak ja nie cierpię zap*** pulpitu...
;-)
Niewe
| 17:05 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Chciałbym z tego miejsca napomknąć, iż głównym hamulcowym dla niedzielnej relacji, której Rąbki Zdroje i Tupadły jestem JA.
Bo zdjęcia robiłem setkami jak ci co do nieba szli.
Chociaż nie, oni szli czwórkami. No to zdjęcia robiłem setkami jak Goro żołądkową.
W każdym razie...
W każdym razie tych zdjęć jeszcze nikomu nie pokazałem, bo podczas próby ich wysłania na Picassa zawiesiło się wszystko co mogło.
A u mnie na kompie ma co się zawieszać, bo programów mam w pytkę. I wszystkie na pulpicie, co okrutnie mierzi Che :)
Także tego.
CheEvara
| 15:15 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj U mnie było słońce :) W sobotę.
Wkurw też był - to już w niedzielę. Powstrzymam się jednak przed uchyleniem Rabki Zdrój tajemnicy (a nie, to był rąbek:D), bo sama siebie będę musiała opiertolić za mielenie paszczą przedwcześnie :D
TrinkeMilch
| 14:16 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj To w sobotę było słońce ???

W Ostrołęce tego dnia pogodowe szaleństwo
myślałem ze w niedzielę pod stolicą odpocznę od pogodowej huśtawki
a było ... (nie mogę kontynuować bo to dotyczy przyszłej relacji :)

A kaseta sama przez noc się nie odkręciła i dlatego miałem ubaw widząc ... (j.w)
CheEvara
| 08:55 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Będę milczeć do czasu umieszczenia relacji :D:D:D
kondzios230
| 16:42 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj http://www.mtbnews.pl/content/view/3525/1/ Pudło wyczuwam :D Gratulacje !
Ksiegowy
| 19:55 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj Uwielbiam ten serial! Dex the best!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]