Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
44.59 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:39.88 km/h
Temperatura:-11.0
HR max:192 ( 96%)
HR avg:140 ( 70%)
Podjazdy: 52 m
Kalorie: 891 kcal

Cmok Centuriona w mostek i w drogę

Piątek, 25 lutego 2011 · dodano: 28.02.2011 | Komentarze 11

Po piątkowej robocie myknąć musiałam szybko do domu, spakować się, na nieszczęście bez roweru i zrobić pociągowe ziuuuu do Zakopca. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz.


Komentarze
Zetinho | 10:00 wtorek, 1 marca 2011 | linkuj CheEvara - podsumowując, chcialbym tylko napisać,że od dzisiaj PKP znowu zmienia rozkład jazdy ;) - show must go on ;)
CheEvara
| 18:01 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj klosiu,
szosówką na pewno, a jeśli nie szybciej, to na pewno tyle samo;D
Ale że to był wyjazd z pracy i obowiązki się miało tam, to nie bardzo mogłam sobie pozwolić.

Zetinho,
ja jestem pewna, że PKP zatrudnia spin doktorów specjalizujących się w obojętnym PR - nieważne, JAK mówią, liczy się, że mówią w ogóle!:D Oni doglądają tych standardów.
Kiedyś wracałam z Krakowa ciemnym jak wnętrze kota wagonem, innym razem z wakacji w Czechach (z osakwionym rowerem) sterczałam 6 godzin jak antenka beretu w oszałamiająco prorowerowej miejscówce PRZY KIBLU, nie wspomnę już o wagonie sypialnym do Bratysławy, w której kierownik pociągu zabronił rozkładać kuszetkę:D
Mióóóóóóód!;)

klosiu
| 17:52 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Dziewiec godzin??? Nie wiem czy nie szybciej byloby rowerem? :)))
Zetinho
| 17:12 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Oczywiście, że to była ironia ;)
Wiem z autopsji jak to jest, gdyż często kursuje na trasie Warszawa-Szczecin-Warszawa.
Jakoś przed Nowym Rokiem jechałem właśnie na tej trasie pociągiem IC z miejscówką...tnz. miała być miejscówka a okazało się,że nie ma nr siedzenia w moim wagonie ;)
Jaja w biały dzień ;)
izka
| 17:04 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Cześć :) rozmawiałam z Marcinem i mam dla ciebie te łańcuchy. Napiszę do ciebie na pocztę i dogadamy się co i jak :-)
CheEvara
| 14:41 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Zetinho, to była ironia!;)
GDYŻ!
DO Zakopanego jechałam 9 godzin (DZIE-WIĘĆ!!), z powrotem może i krócej, bo tylko trzy godziny pociągiem z Krakowa, ale za to promocyjnie nieogrzewanym wagonem:D
Pewne rzeczy w naszym kraju po prostu nie mogą się zmienić;)
Zetinho | 14:31 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Pociągowe ziuuuu..? :) W polskich warunkach jest to obecnie niemożliwe :)
CheEvara
| 10:32 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Hahahaha, widziałam statystyki:D Ledwo w pierwszej dyszce się utrzymałam:D
Isgenaroth
| 10:29 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj A tutaj w łikend śmiganie odchodziło.
Nadrobisz z nawiązką, znając Ciebie :)
CheEvara
| 10:26 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Nie no, było super, tylko drugiego dnia już nienawidziłam się za brak roweru :)
Zwłaszcza, gdy na Szymoszkowej namierzyłam jednego bajkera:D
Isgenaroth
| 10:24 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj To tak źle było w tym Zakopcu?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]