Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
51.40 km 0.00 km teren
02:28 h 20.84 km/h:
Maks. pr.:47.50 km/h
Temperatura:6.0
HR max:171 ( 89%)
HR avg:133 ( 69%)
Podjazdy: 35 m
Kalorie: 862 kcal

Ja tak chcę codziennie

Czwartek, 24 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 23

Czwartek zaczął mi się przepięknie. Jeszcze na mojej ulicy zaczepiła mnie starsza pani, tak przeraźliwie uśmiechnięta babinka, że najpierw przyszło mi do głowy, że oho, pomerglało się pod beretową antenką, w końcu większość staruszków w tym kraju nosi przecież na twarzy męczeństwo i dwuwojenną martyrologię, w związku z tym pierwszą w kolejności rzeczą, jaką mają chęć zrobić napotkanemu, głupio roześmianemu rowerzyście, to pizgnąć go lagą przez plecy (w początkach mojego rowerowania od jednego dziadka tak dostałam, niestety na darmo, bo niczego mnie to sieknięcie nie nauczyło, a nie nauczyło dlatego, że nie mam pojęcia za co wtedy zostało mi posolone).

Ale do brzegu, do brzegu!
Przystanęłam na światłach, wsparłam się o słup, żeby nie musieć ściągać zadu z roweru, babinka puknęła mnie w lewe ramię i rzekła:
- Wyglądasz jak rajdowiec! - i puściła mi tak szczery uśmiech, że aż zakolebałam się z wrażenia i ledwom równowagę utrzymała, a tym samym pion.
- Czyli szanse, że zbliżam się do profesjonalizmu, jednak nie zdążają w kierunku zera?? - zapytałam, szczerząc zęby tak samo.
- Wszystko jest na miejscu. Ale młodość obroni się zawsze! Ile ty masz lat, dziewczynko? - usłyszałam i nawet nie pomyślałam, żeby skłamać.
- Dwadzieścia osiem – wymamrotałam cichutko, jakby ton głosu miał mi odjąć z pięć lat.
- ILEEEE?? - ryknęła z niedowierzaniem, jakbym powiedziała, że dwa plus dwa jest jeden i żadne okoliczności flory oraz fauny tego nie zmienią. - A myślałam, że jakieś osiemnaście – dodała uśmiechając się jak połówka arbuza. - Tak wyglądasz.
- Aaaaaaaaaaaaaa!! Oł jesssssss. Dżez babariba, cyk cyk, babariba dżezzz!! Dziękuję pani, bo właśnie... You Made My Day! - wystękałam z radością.

I dzięki temu pięknemu spotkaniu jechałam do roboty z bananem na fejsie, który sięgał mi do cebulek włosów. Nawet mimo tego wiatru. Który zresztą jest tak samo przydatny, jak funkcja drzemki na alarmie przeciwpożarowym.


Tylne koło w Centrurionie telepie mi się jak starej kur... tyzanie noga na mrozie. Będą koszta!


Komentarze
marek
| 12:25 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Sam pamiętam na Ciebie się natknąłem i trochę jechaliśmy koło w koło gdzieś w okolicach Łazienek to więcej niż 21 był nie dał :) Rower konserwuje !
CheEvara
| 07:49 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Sliwka, to jest jeszcze pikus,jak dowod masz przy sobie, ja kiedys przed meczem potuptalam po piwko i to bez dokumentow,a pani ze nu nu nu, nieletnim NEIN! I pierwsza polowa zluknieta na sucho!!:-D ArmaGIEdon;-)
sliwka
| 18:17 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Mnie miesiąc temu w knajpie o dowód prosili hehe. Coś w tym rowerze musi być :)))
CheEvara
| 15:56 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Od godzin w necie odejmij godzinę na tęskne gapienie się na rower:P
Hipek
| 15:53 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Dwie godziny pracy, dwie godziny na kawie, cztery godziny w necie - razem osiem? ;)
CheEvara
| 15:48 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Tyle samo, co standardowy biurkozad:D
Hipek
| 15:46 piątek, 25 marca 2011 | linkuj A nie wiem ile godzin pracujesz w ramach jednej sesji :P
CheEvara
| 15:40 piątek, 25 marca 2011 | linkuj A ile wpisów dodaję jednego dnia??:P
Hipek
| 15:39 piątek, 25 marca 2011 | linkuj 51 km masz do pracy w obie strony czy w jedną? :)
CheEvara
| 14:25 piątek, 25 marca 2011 | linkuj klosiu, odstaw te czerwone, albo zażywaj pół dawki, co?:)))
CheEvara
| 14:24 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Zetinho, no to grejt, kliknęłabym, że llllubię toooo!:)
klosiu
| 14:24 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Mnie sie spodobalo okreslenie "przerazliwie usmiechnieta", nie wiem dlaczego, ale bardziej mi sie to skojarzylo z szalenczym usmiechem Nicholsona w "Lsnieniu" i skrzyzowanie tego usmiechu z babinka w berecie z antenka sprawilo, ze poczulem sie jakos... dziwnie? :)))
CheEvara
| 14:23 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Ja też o PODtrzydziestolatkach myślałam kiedyś ''ale Austro-Węgry'':D A teraz? Sama zaraz wskoczę do K3 i jeszcze - szlakiem motywów z polskich pożal-się-komedii romantycznych dostanę depresji, cellulitu i każdego niedzielnego wieczora będę zamykać się w łazience z butelką wódki w ramach planu B;))
Zetinho | 14:22 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Zatem umówieni...po weekendzie dogadamy szczegóły ;)
josip
| 14:18 piątek, 25 marca 2011 | linkuj 28? Kiedyś to bym się do ciebie zwrócił per proszę pani:-) a teraz sam niedługo skończę 1 wiosnę w 4-tej dziesiątce żywota, eh... I teraz nie wiesz, czy to rower tak odmładza czy po prostu staruszka chciała być miła:-)
"Dwuwojenna martyrologia na twarzy" - now you made my day!
CheEvara
| 14:14 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Oooooo, no to pewnie, że tak!;)
Zetinho | 14:09 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Masz na mysli sobotę przed samym maratonem tj. 2 kwietnia? Z tego co wiem i jest tak również napisane na stronie MAzovii to Biuro otwarte będzie od poniedziałku do piątku w godz. 16-20. Więc planuje w piątek za tydzień podjechac po pracy...lub w tygodniu przy sprzyjającej pogodzie. Wybieramy się razem? ;]
CheEvara
| 14:04 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Pewnie w sobotę, żeby nie wytuptywać miejsca pod sobą w niedzielnej kolejce:). A Ty?
Zetinho | 14:02 piątek, 25 marca 2011 | linkuj OK..żartuję...nic nie będę mówił:). Grzecznie sie przywitam i pomknę dalej :D
Biuro zawodów kiedy nawiedzisz,żeby potwierdzic start?
CheEvara
| 13:58 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Tatatatatatata, z patykiem, który Ci wetknę w szpryszki??:) Nie sądzę:D
Zetinho | 13:55 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Dogonię Cię na trasie, powiem to fejs2fejs i pocisnę do przodu...a Ty będziesz mnie gonić ;P
CheEvara
| 13:50 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Cwaniaczku z drugiej strony światłowodu:P Powiedz mi to fejs2fejs w Otwocku, ale dopiero wtedy, jak mnie dogonisz :P
Zetinho | 13:49 piątek, 25 marca 2011 | linkuj ...to Ty stara dupa jesteś :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rdzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]