Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
77.81 km 12.66 km teren
03:23 h 23.00 km/h:
Maks. pr.:42.50 km/h
Temperatura:28.0
HR max:169 ( 88%)
HR avg:134 ( 69%)
Podjazdy: 37 m
Kalorie: 1213 kcal

Dziękujemy ci, Pęknięta Gumo!

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 22

Wcale mi nie chodzi o tego małego biednego Indiańca z dowcipa owego:

Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem:
- Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Polana ?
- Bo widzisz, synku, została poczęta na kwiecistej polanie.
- Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ?
- Bo widzisz, synku, został poczęty nad rwącym potokiem.
- Tata, a dlaczego...
- E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.

No bo statek sobie cały dzień płynie i płynie, przepływa tak caluuuuuśki ocean, po czym kurna tonie u wejścia do portu. A już witał się z... portierem (to ten koleś, co w porcie pracuje, tak samo jak ten koleś, który ma fart, dlatego jest fartuchem) i z gąską i z panią Halinką, co zasuwa w doku...

I ja też. Przemierzyłam cały kraj – od Bródna po Służewiec, po to, żeby wieczorem złapać we fulliku gumofilca pospolitego.

W drodze do roboty zrobiłam 3 dychy, po robocie prawie 5 i co? Norrrrrmalnie 4 kilometry od domu tak zwany KAPĆ się do mnię przypałętał. I te cztery kilometry przebyłam DODYMYWUJĄC POWIETRZA.
Bo już nie chciało mi się rozkulbaczać.

No żeby cię tak chudy byk w otwór mniejszy i większy, ty, ty, ty... dziadygo ty!


A poza tym to mam w robocie taki zapierdol, że śmiało można mi założyć chomąto i jakby co, zamiast spać, mogę zaorać komuś pole. Przy czym zaznaczam, że jeśli chodzi o technikę, to preferuję w rozgon, czyli inaczej rozorywkę, polegającą na dokładaniu skib do brzegów składu; kończy się to na środku składu, gdzie powstaje bruzda.

Także tego WIĘC.


Komentarze
greq | 08:36 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj facetowi wystarczy raz a "kobiałka" i sto nie zakuma :D przeca wiadomo nie od dziś że neta nie masz w chacie, to po co zaglądać.... :p
CheEvara
| 08:24 poniedziałek, 6 czerwca 2011 | linkuj aard, w takim razie przystaw paszczę do mikrofonu, nagraj się i wrzuć na jutuba, OCENIMY :D

emonika, no jedna jedyna TY zatęskniłaś!!;)
Cała reszta to najwidoczniej Niemcy. Albo wilki! Albo nawet NIEMIECKIE WOLFY!!:D
emonika
| 19:56 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj a tak w ogóle to gdzie jesteś jak Ciebie nie ma ? :)))))
aard
| 20:08 sobota, 4 czerwca 2011 | linkuj A ja akurat znam melodię tej piosenki luddycznej :)
CheEvara
| 14:11 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Właściwie to jest wierszyk, ale możemy popracować nad linią melodyczną:D:D:D
puchaty
| 14:09 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Świetna piosenka! A czasownik 'grzmoćta' to już wogóle :) Czy masz do tego jakieś nuty, to bym zaaranżował akompaniament i podbilibyśmy internet i dyskoteki. Grzmoćtnęlibyśmy sobie ją również na kolejnych edycjach maratonu w Wejherowie :D
CheEvara
| 11:26 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Zrobiłam to samo :D:D:D
Jak kiedyś będę narzekać i jojczeć i usłyszę na to "nie bądź babą", to przedłożę taki dokument. BS nie kłamie:D
WuJekG
| 11:24 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Aż to sobie uwieczniłem, będę wspominał/wypominał przy większych okazjach i świętach narodowych :P
http://www.pleeki.yoyo.pl/cheevabs.jpg
greq
| 10:39 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj tej ewentualności nie wziąłem pod uwagę, więc nic z tego nie będzie ale i tak jadę:D
CheEvara
| 10:36 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj greq, jak już dotrzesz, to pewnie z powrotem zainstaluję go do prawej nogawki:D:D
greq
| 10:35 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj pierdziu, jadę !!! muszę to zobaczyć
CheEvara
| 10:12 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Ciągnąwszy temat - Blase sprawił, że znów jestem babą!:D:D
[Niech ja tylko przełożę sobie tego hiszpańskiego ogórka do lewej nogawki]
:D:D:D
greq
| 09:59 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj jak by to zabrzmiało jak bym napisał - ciągnij dalej :D
CheEvara
| 09:35 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Ba! Znam nawet piosenkę o fasoli:
"Kraaaaaść fasoli nie możnaaaaaa,
Kraaaadzież to jest rzecz zdrożnaaaaa,
I w ogóle, a w szczegoóóóle,
Kraaaaaść fasoli nie możnaaaaa!"

Znam też wierszyk o tejże fasoli, ale ponieważ zaglądają tu niedojrzali emocjonalnie ludzie (jaki pan, taki kram;)), użyję we zwrotce słowa "paproć".
I tak:
"W zielonej paproci, Jasiu Kasię grzmoci
Grzmoci ci ją, grzmoci
w zielonej paproci.

Przechodził chłop z krową:
'Grzmoćta się, a zdrowo!'

Szła jakaś kobita:
'Jeszcze się grzmocita?'"
...
...
...
Kontynuować DALEJ? :D:D:D
puchaty
| 09:29 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Ja myślę, że to dlatego, że równy z Ciebie chłop, bo znasz się na rolnictwie.
CheEvara
| 09:24 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Ja na pewno nic nie majstrowałam w swoim prołfajlu. Być może ktoś uznał, że dziewięciu tysia kaemów nie może w czerwcu mieć żadna dupa i dlatego doczepiono mi wirtualnego fallusa:D:D:D
Bo jak insynuowano (http://niewe.bikestats.pl/499010,Power-Of-Trinity.html), posiadać mogę knagę:D
kantele
| 06:34 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Właśnie, Che, czy masz świadomość, że zostałaś facetem?
obcy17
| 06:06 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj "Guma nie wacek jest miękka więc i pęka".........
surf-removed
| 22:42 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj Każda kiedyś pęknie :)
mors
| 21:51 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj Wpadka jak nic. Ciekawe co na to boberek. Pewnie dostał piany...
aard
| 21:49 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj Czemu stałaś się facetem? :oooo
puchaty
| 19:04 czwartek, 2 czerwca 2011 | linkuj A potem jeszcze tak wgryźć się glebogryzarką a potem jeszcze tylko broną, broną. Czysta rozkoszność!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lamac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]