Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.20 km 41.00 km teren
03:43 h 15.39 km/h:
Maks. pr.:45.40 km/h
Temperatura:3.0
HR max:179 ( 93%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy:811 m
Kalorie: 1922 kcal

Powtarzam, więc poprawiam

Niedziela, 27 listopada 2011 · dodano: 29.11.2011 | Komentarze 8

Niewe pisze, że namawiałam, a ja tylko zagaiłam.
Niewe pisze, że runda wkurwiająca, a mnie ta runda ciągle jara.
Niewe spieprzył z rundy, ja ją jeździłam dotąd, aż przejechałam bezbłędnie.

Czyli osiem razy. Siódmą przejechałam na tip top, ósmą zjebałam ponownie znów jak leszcz.

Jak ja się wkurwiam na siebie, gdy coś spieprzę na trasie! Uuuuuuyyyyyyhhhh!

Ale przynajmniej znalazłam pasek od buta, którym zgubiła w sobotę. Se podjeżdżałam najbardziej sztywny (jak dla mua) podjazd na rundzie. Se jadę, prawie leżę na kierze, zaciskam zęby, a tu nahleeeee! Nahle jest, widzę go, maaaaam! I mię się podjazd nie udał.

Tom znalazła w niedziele, com zgubiła w sobotę! © CheEvara


Co z tego, że rano przepięłam już pasek (taki wielki trytyt!) z szosowych Sidików:D
Dobrze, że się znalazł.


No i o.
Niewe mnie zastał, jak katowałam rundę po raz piąty.
Niewe przybył w sposób strasznie demotywujący. Z pizzą i skrzynką piwa.
Niemal udało mu się mię złamać.

Wypiłam jedno (uzupełnienie elektrolitów i węglowodanów – czyli mnie nie złamał, ja ciągle zachowywałam postawę sportową) i zabrałam Niewe na rundę.

Z powodu zespołu słabości kostki, jaki dręczy Niewe i jego – jak nietrudno ustalić – kostkę, zrezygnowalim z pierwszej rundy w jej pierwszej połowie. I pojechaliśmy się rozgrzać. W sumie słusznie, ja już przed pierwszą rundą przybyłam rozgrzana, bo na kołach do Jabłonny. A Niewe przyjechał na kołach też, tyle że czterech i nie chodzi tu o dwa rowery. Albo o cztery monocykle.

Potem podeszliśmy już do tematu poważnie.

Mnie się podobało, Niewe po cichutku się wkurwiał. Zresztą, zeznał o tym u się.
Może mnie ta runda pasuje,bo a) nie mam orientacji w terenie, a przeto nie mam wrażenia, że napiertalam w kółko, b) podchodzę do tej trasy mocno ambicjonalnie, bo się zawzięłam, c) lubię ją po prostu, bo ją lubię i lubię podjazdy, dużo podjazdów lubię.

A że się Niewe wkurwiał, to się naradziliśmy, że ja dokręcam se jeszcze, a Niewe se jedzie gdzieś. Jak ja już skończyłam, zaprowadził mię w miejsce, gdzie mieszkają najsmutniejsi ludzie na świecie. Blokowisko (teoretycznie nówka) przedzielone chamskim parkingiem z naćkanymi jeden na drugi samochodami, w środku blokowisk zabetonowane „studnie”, a wszystko to za ewidentnie wyjebiście wielkie pieniąse.

Nadziwowaliśmy się, nakręcilim nosami, nakpilim i pojechalim w las, już nie na rundę, a po prostu. Na ostatniej długiej BIAŻDŻYZDEJ prostej Niewe dostał kota i jął zapierniczać. A na prostej to ja zawsze zostaję z tyłu.

I tam z tyłu siedzę na koniu.

Aaaaa. Pomysł pojechania w rozmokły jabłonnowy teresen na półslikach uważam za wielce matołowaty. Rzekłam.
Kategoria >50 km, trening



Komentarze
CheEvara
| 09:36 środa, 30 listopada 2011 | linkuj mors, zapewniam Cię, że to jednak Ty nie zrozumiałeś.
Niewe
| 09:28 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Huśtawka od biedy może być. Zwłaszcza emocjonalna.
Hipek
| 09:01 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Dziecięciem będąc karuzeli też nie cierpiałeś? A huśtawka? Ona kręci się w bardzo płaskie kółko. :)
Niewe
| 08:55 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Na mono też bym miał dosyć.
Nie lubię się kręcić w kółko i już.
Hipek
| 08:50 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Jak tymi czterema kołami Niewe robił rundę, to nie dziwię się, że go wkurwiała.
mors
| 22:14 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj Mono na półslikACH ;D:D:D a to dobre... 3 z przodu, 4 z tyłu, i parę po bokach. ;p;p
Widziałaś oponĘ na zdjęciach. Myślałem, że zrozumiesz. ;p;p
Skądinąd będę zmieniać na ciężkozbrojną typu MTB. ;p
CheEvara
| 17:30 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj Rozumiem zatem, że mono też masz na półslikach.
mors
| 15:45 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj Półsliki są dla ciot.
Jak będziesz na jachcie, spróbuj usiąść na maszcie. W bocianim gnieździe...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rakie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]