Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
61.73 km 0.00 km teren
02:47 h 22.18 km/h:
Maks. pr.:35.65 km/h
Temperatura:9.0
HR max:161 ( 82%)
HR avg:124 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1292 kcal

Cycki, cycki, cycki, cycki

Wtorek, 27 marca 2012 · dodano: 30.03.2012 | Komentarze 44

Serio. CYCKI. No bo.
Indeksowanie indeksowaniem, a pozycjonowanie w pinglach pozycjonowaniem. Cycki sprawdzają się zawsze. Wejść (nomen omen) będę miała co niemiara, co w przypadku rzężącego z braku wpisów blogaska znaczenie ratunkowe ma ogromne.

Cycków jednak nie będzie, jak to zawsze bywa przy okazji obietnic okołocyckowych.

Ale statystyka jest statystyka.

Wszelako wpis będzie o biologii również, acz ja wiem, czy to fajnie?

I będzie nudny, ale dzięki odpowiedniej rozbiegówce wejść będę miała tyle, ile bym miała, gdyby był ciekawy i był o cyckach. A zaczyna się on - już bez cycków - tak:


Eksperymentuj, kretynko.

Taaa, do ciebie mówię, TEMPA pało.*
Do ciebie-siebie.

Zanabyłam se ja na siłowni (gdzie od dawna konserwuję tężyznę fizyczną) płynny napój (a może być niepłynny napój? Dociekam tylko;)) l-carnitynę. Bo wody chwilowo nie wystawili, a izotoników to nie ma sensu wciągać, jak się WYCZYMAŁOŚCI nie strzela. A ja wtedy nie szczelałam. W smaku se to średnie, ale pić trzeba, a piwo w domu (amatorszczyzna).

W składzie – jak się później okazało – też srednie.

No i na wieczornym treningu doznałam klasycznych, nadniemeńskich mdłości. Emilia Korczyńska nazwałaby to pragnieniem womitowania, mnie po cheevarowsku chciało się rzygać.

Z CZYNASTU przyspieszeń zrobiłam całe osiem i wkurwiona wróciłam do domu. Przynajmniej ZE wiatrem.

Emilia Korczyńska wróciłaby do domu ZDROŻONA i POIRYTOWANA.

Ja wróciłam – jak już nadmieniłam – wkurwiona i z poczuciem zjebania misji jak leszcz.

Bywa i tak.

A teraz idę rozstrzyngnąć dylemat pod tytułem: zrobić se kawę czy nadzieję?

* swoją szosą, dlaczego niezaostrzony ołówek nazywa się tępym przez ę, ale przyrząd do ostrzenia tegoż ołówka zwie się temperówką przez em??

Dylematy, dylematy...



Komentarze
CheEvara
| 14:01 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj I zupełnie jak u mnie - ani pół cycora:D
Chłyty martetindode:D
Marysia | 21:32 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Ha! byłam pierwsza :) U mnie nawet jako tako się sprawdziło.
k4r3l
| 19:43 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Wiąże się to zapewne z faktem, iż w niektórych środowiskach cycki, pospolicie zwane piersiami są wciąż tematem taboo (czyt. tabu:). Przykładowo też, częściej porusza się temat cudzych cycków niż swoich... Oczywiście powyższa regułka nie ma zastosowania na tym blogu:)
CheEvara
| 18:22 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Umarła nam dyskusja, spieszę zatem poinformować Was, że moje cycki Was pozdrawiają:D
Tak dla poddierżenja razgawora
Swoją drogą, same samce, ani jedna samiczka się nie ozwała, poza mną, acz ja jestem jakby poza klasyfikacją:D
mtbxc
| 13:17 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Napisz cycek a zombi się odezwa.
Ksiegowy
| 11:59 sobota, 31 marca 2012 | linkuj poisonek - jesteś myszcz! Wymiotłeś komentem ziemie spod pługa! SZOK!
Che - mogłabyś choć jakieś zdjęcie wstawić swoje - wszak nikt cycków nagich nie obiecywał:P
poisonek
| 06:29 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Toż to ZDRADA!!! Najpodlejsza z najpodlejszych intryga torturą nieludzką podszyta!!! Jak żeś mogła to uczynić o babo Ty jedna Ty!!! Jużem z zaślinioną żądzą gębą drżącym, sprośnym paluchem kliknąć w łącze zdążył, onych tytułowych "cycków" pragnąc a tu.... NIC!!! Posucha cyckowa i marność nad marnościami beż żadnych miękkich wypukłości naznaczona!!! Wyyyyyyyyyyję do księżyca z żałości okrutnej i zawodu nieziemskiego!!! I don''t want to live on this planet anymore.......

:) :) :) :) :) :)
irmig
| 06:15 sobota, 31 marca 2012 | linkuj Cycki. Cycek lewy. Cycek prawy. Cycki, cycki, cycki.

Tak tylko chciałem dodać coś od siebie.
DareckiEB
| 22:15 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Hah! Raptora cycki nie ścięgły na stronę. Strach przed przebiciem cienkiej gumki robi swoje? :)
Za to jak tu trafi, sodomia się zacznie i gomorJA. Krowy przestaną znosić jaja a kury mleko przestawać będą! Apokalypsa, Panie... i Panowie :)
PS. Cycki są ok. Nie to co moje dwie pęknięte gumy weFtym weeku :/
puchaty
| 21:24 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Och przepraszam, taka jestem...
mtbxc
| 19:55 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Może lepszy byłby Alkojeż, albo mięsnyjeż...zamiast cycek, cycków
mtbxc
| 19:53 piątek, 30 marca 2012 | linkuj http://www.facebook.com/photo.php?fbid=402524839776133&set=a.134890976539522.19335.134888163206470&type=1&theater
CheEvara
| 19:46 piątek, 30 marca 2012 | linkuj No tak. Jak Katarzyna i Maciej Dowbor. Zupełnie nie da się za Wami nadążyć:D:D
CheEvara
| 19:33 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Jak to PO CYCKACH?? Kto Ci zapozwolył deptać cycki??:D
CheEvara
| 19:10 piątek, 30 marca 2012 | linkuj A czy ja byłam z cyckami czy bez cycków?:D
Jurek57
| 17:34 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Czy ja byłem z pieskiem czy bez pieska ?
Niewe
| 16:59 piątek, 30 marca 2012 | linkuj A nie byłeś przypadkiem murzynem i nie grałeś w kosza?
puchaty
| 16:30 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Ja też kiedyś miałem takie fajne cycki.
mtbxc
| 14:49 piątek, 30 marca 2012 | linkuj same zoofile, bosze...
CheEvara
| 14:12 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Nie przekonałeś mnie. Trzymam się swojej niedowiary jak dendrofil pracy przy brzozach:D
Anonimowy tchórz | 14:08 piątek, 30 marca 2012 | linkuj ę - ostry ogonek, em - tępa końcowa. To tak dla przeciwwagi i podkreślenia korelacji.
CheEvara
| 14:04 piątek, 30 marca 2012 | linkuj A zakładka nazwana jak? CYCKI?
:D
k4r3l
| 13:56 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Ja tego wpisu nie przeczytałem i niczym Prezes Lato "schowałem" do zakładek :D Nic na mnie nie macie, hahahaha.
CheEvara
| 12:28 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Se podłączę na usyby, se mam :D
obcy17
| 12:17 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Che!!!! Zrób im (tym dwóm przy sobie) pikczersa bo coś nie daję wiary.... No weź i mię przekonaj!!!
CheEvara
| 12:00 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Co do dwóch - z tych ośmiu - mogę śmiało ryzykować stwierdzenie, że mam przy sobie. Położenie reszty ustalę:D
Zetinho | 11:59 piątek, 30 marca 2012 | linkuj No i gdzie są te cycki??!! Pytam się gdzie one są..??!! ;]
CheEvara
| 11:56 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Cycków jest osiem, jeśli policzymy te z tematu :)
Niewe
| 11:53 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Teraz właśnie czwarty.
Tyle ile cycków w temacie (swoją drogą, dobrze, że parzyście)
CheEvara
| 11:51 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Ile razy?:D
CheEvara
| 11:51 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Ile razy?:D
Niewe
| 11:51 piątek, 30 marca 2012 | linkuj I to dwa razy :D
Niewe
| 11:50 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Nie mam nic do powiedzenia, ale chciałem żeby było wiadomo, że ja też zajrzałem ;)
Niewe
| 11:50 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Nie mam nic do powiedzenia, ale chciałem żeby było wiadomo, że ja też zajrzałem ;)
CheEvara
| 11:44 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Jeśli raptor jest mimo wszystko zdrowym mężczyzną, to cycki go przyciągną na pewno :D
lukasz78
| 11:42 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Oczywiście "na przykład" a nie "narzykład" - muszę szybko poprawić, zanim Raptor tu nie wpadnie i nie zruga mnie za złą polszczyznę :)
lukasz78
| 11:42 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Hehe, taki tytuł to zawsze magnes, mnie narzykład tutaj ściągnął i zachęcił do zostawienia komcia :D
obcy17
| 11:38 piątek, 30 marca 2012 | linkuj chicken cycek??? well.... to już mi zgoła Teresą Orlowski zalatuje.... FUJ..!!
obcy17
| 11:37 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Czy to źle że "Lubię" cycki....... ?????
CheEvara
| 11:35 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Jeśli kurzęce, to tragedii nie ma :D
obcy17
| 11:34 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Czy to źle że "Lubię" cycki....... ?????
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]