Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
27.61 km 25.00 km teren
01:36 h 17.26 km/h:
Maks. pr.:27.90 km/h
Temperatura:
HR max:169 ( 86%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1374 kcal

Wracam, bo fajna jestem

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 03.01.2013 | Komentarze 10

To jest niedyskutowalne oraz nie podlega nawet merytorycznemu podważeniu. Zdecydowałam, że jestem fajna i tak już zostanie.

;)

Ja wiem, że jest NJU JER już, ale ja mam ogon w starociach, który muszę przeciągnąć na nowość. Na TU TAŁZEND TERTIN.

Należałoby wszak.

Moim problemem jest to, że nie pamiętam pojeżdżawek bezgarminowych. Anim ich nie odnotowała gdzieś, ani nie wyróżniały jakoś szczególnie dystansem, żebym miała teraz o czym pisać. Wyjaję się zatem tylko co do tych, które udokumentowane mam jakoś. Na przykład w fotach czy serwisie Garmęna.

I tak se statystyk ubiegłorocznych już nie polepszę. Większej dupy rowerowej nie pamiętam. Skończyłam kiepsko i o, ale że to niefajne, skoncentruję się na tym, co fajne.

Czyli na sobie [huehuehuehueeeeeh].

Tak więc.

Ruszyłam dupę w teren, który mam pod nosem. Upewnić się, czy jestem kondycyjnym fajansem.

Upewniłam się, ale i tak było fajnie.

Bo wiecie, kto jest fajny;)

W każdym razie. Płuca mam jakieś takie bardziej liche, bo byle podjazd wywoływał u mnię zapaść, ale wreszciem pedaliła z dziecięcą frajdą.

Dziecięca frajda jest fajna:).

No to tak:

Będzie nie chronololo, ale wrzucam to jako pierwsze, bo lubię taki klimat © CheEvara



A taki lubię jeszcze bardziej. Bagna z powyławym.... powalonymi drzewami:) © CheEvara



Jestę rowerę, więc mam zakaz wstupu! © CheEvara



Takie tam bez Madonny i nie w Łomży:) © CheEvara



Ja i ten podjazd, czyli he & me loff loff:D © CheEvara



On tu był, ten mostek, rok temu? Ja nie wim tego mostku! © CheEvara



Zabieram lasu co lasowe © CheEvara



Stąd rok temu ruszyliśmy robić (jeździć!!!) po lodzie. Zaborowskim lodzie!:) © CheEvara



Po lodzie rok temu jeździliśmy tak.

Tytuły zdjęć zrozumiałe w pełni będą raczej tylko dla Niewe:).

No i o.

Powrotu na miarę spektakularnego KOMINGBEKU nie wieszczę. Bo wiem, jak będzie;)



Komentarze
CheEvara
| 08:29 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj meteor, zawsze mnie zaskakują reczowe komentarze pod moimi wpisami;) Dzięki za info!:)

angelino, odpowiem politycznie: toż to oczywista oczywistość!;)
angelino
| 08:40 sobota, 5 stycznia 2013 | linkuj Ty jesteś fajniejsza niż postanowiłaś.
meteor2017
| 15:04 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj W miejscu mostku jeszcze w marcu niosło się rower na plecach w wodzie po kostki, alibo po śliskich kłodach ;-P
CheEvara
| 13:16 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj kosma & Niewe, wszystko to naraz jestem!:D

k4r3l, oto WIĘĘĘĘĘC jestem:)

SCRUBBY, takoż jechałam ja.
A w temacie mostku - czyli nie mogłam mieć rok temu znamienia na mostku?;)
SCRUBBY
| 12:32 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Widzę, że śmigałaś ku Truskawiu, później na Wiersze i stamtąd na południe aż do Zaborówka ... Dobrze widzę?

A-ha. Tego mostka co go sprzed roku nie pamiętasz, to masz prawo nie pamiętać, gdyż to nowy niejako, półroczny niecałkiem jeszcze, mostek.
k4r3l | 11:55 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj mnie również brakowało tego bezdyskusyjnego splendoru na bikestats ;) jak śpiewał kiedyś Farrokh - ''''show must go on'''' ;)
Niewe
| 11:42 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj A także dżezzi i glamur :)
kosma100
| 10:50 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Jesteś fajna i trendi :p
CheEvara
| 10:35 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Ale jestem fajna, prawda?:):)
kosma100
| 10:29 czwartek, 3 stycznia 2013 | linkuj Lubię to!
;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa epeza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]