Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CheEvara z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 42260.55 kilometrów w tym 7064.97 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
licznik odwiedzin blog

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CheEvara.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.36 km 0.00 km teren
02:41 h 21.38 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:4.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:156 ( 79%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1256 kcal

Jestem odpadem atomowym, estem odpadem atomowym, stem odpadem atomowym, tem odpadem atomowym

Poniedziałek, 12 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 11

A na pewno będę po trzech godzinach prowadzenia zajęć ze spinningu, na które to wzięłam zlecenie w weekend.

Acz o poranku myślałam, że telefon od Kristobala, mojego zleceniodawcy, tylko mi się śnił.

Nie śnił.
Acz nie wiem, dlaczego myślałam, że wzięłam tylko dwie godziny i jak to się stało, że tak naprawdę jednak zgodziłam się na godzin trzy i pół... Nieważne w sumie. Nie mogłam się doczekać.

Jestem jednak pierdolnięta łamane na uzależniona od pedałowania łamane na łaknąca wrażeń instruktorskich.

Tym razem, w odróżnieniu od mojego debiutu, poszło wszystko zajebiście, muzy miałam po nakrętkę, powera też, mikrofon działał i ludziom podobało się, się podobało.

Podobno;).

Do domu wróciłam sobie spokojniutko, bo ponad godzina w piątej strefie tętna na zajęciach wyzuła mnie z sił. Już mi się nie chciało nakoorviać.

Aaaaa!
W Zdroficie na Woli, gdzieżem się realizowała trenersko, rower zaparkowałam jak prawdziwy Polak – pod tabliczką o zakazie pozostawiania rowerów na klatce.

W sumie bardzo się zdziwiłam, że mogłam wrócić rowerem, bo nikt złośliwie nie poprzebijał mi opon.



Komentarze
CheEvara
| 20:21 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Do Małej Turcji - jak tradycja nakazuje - chodzi się na pierogi. Ruskie - rzecz jasna.
ktone
| 14:48 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Sorry, Mała Turcja oczywiście;)
Niewe
| 14:26 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Jak ja cię rozumiem Hipku. Mi też płacą za krzyczenie na ludzi, komplikowanie im życia, odmawianie im w najprostszych nawet sprawach. I też mi zawsze miło jak wracają mimo to, bo nie mają innego wyjścia ;)
Hipek
| 13:29 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Ja tam wolę "krzyczę". Mi się zawsze miło robi, jak sobie pomyślę, że krzyczę na ludzi, płacą mi za to, a po tym wszystkim przychodzą i mówią "dziękuję". I przychodzą na następne zajęcia. :)
Zetinho | 11:00 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Oj jesteś, jesteś...:D
Niewe
| 10:59 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Tuż obok naleśnikarni HA LONG :D
CheEvara
| 10:50 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj I bigos ,,Czerwony Izrael" :D:D
Niewe
| 10:49 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Kebab "Mała Italia" ??
Co będzie następne? Pizzeria "Trondheim"? :)
Nie ogarniam.
CheEvara
| 10:45 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj ktone, śmigam se, bo mi wolno:P
MI wszystko wolno. Nawet dzielić przez zero :):)

hipek, po pierwsze nie krzyczę, tylko ich motywuję:D A po drugie zawsze z siodła:P
Hipek
| 09:14 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj A jak na tych biednych ludzi krzyczysz na tej sali, to chodzisz między nimi, czy też pedałujesz razem? Jak to wygląda?
ktone
| 18:06 środa, 21 marca 2012 | linkuj Hej Che, czemu Ty po chodnikach smigasz przy Broniewskiego? Wpadnij do Kebaba "Mała Italia", akurat dziś byłem w środku, kiedy przejeżdżałaś. Wisisz mi browar, pamiętam;P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]